Rozdział 68 Pośpiech nie pomoże
W samochodzie wzrok Aleksandra spoczywał na Sophii.
Jednak Sophia wydawała się nieświadoma. Jej głowa była pochylona, gdy przewijała telefon. Od czasu do czasu zakładała zbłąkany kosmyk włosów za ucho.
„Zjemy jutro razem lunch?” – zapytał Alexander, a jego głos przerwał ciszę.