Rozdział 273 Rozpaczliwa walka
Czarne Audi A6 przyspieszało w kierunku Altaville.
Rylee, siedzący na tylnym siedzeniu samochodu, którego pilnował wielki mężczyzna ubrany na czarno, trząsł się od stóp do głów.
Minęło sporo czasu, odkąd opuścili szpital, ale groźba Rydera wciąż dźwięczała jej w uszach.