Rozdział 6 Upokorzenie
Wreszcie spokój w gabinecie został przywrócony. Marcus, zirytowany zachowaniem i słowami Millie, masował przestrzeń między brwiami.
Nie tylko podstępem nakłoniła go do małżeństwa, ale również zasugerowała, że jest on spragnionym kobiet zwierzęciem, które zadowoli się każdą, która mu się zaoferuje.
Marcus odłożył trzymany przez siebie dokument, podniósł czasopismo, które Millie położyła na stole, i odchylił się na krześle.