Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 3 Dominujący mężczyzna

„Sarah, wszystko w porządku?” Julian nie spodziewał się, że sprawy potoczą się w ten sposób. Szybko podbiegł do Sarah i wyciągnął rękę, by złapać ją za ramię i podnieść. „Puść ją!”

W tym momencie z drzwi nagle dobiegł zimny głos mężczyzny. Ciało Juliana zadrżało, gdy usłyszał ten znajomy głos.

Vivian również była zszokowana tym wściekłym rykiem. Patrzyła z szeroko otwartymi oczami z niedowierzaniem. Christian!

Jej narzeczony faktycznie wrócił wcześniej!

Sarah również spojrzała w stronę źródła ryku. Odkryła, że przy drzwiach biura stoi wózek inwalidzki.

Na wózku inwalidzkim siedział mężczyzna. Miał krótkie włosy i parę przenikliwych oczu pod gęstymi brwiami, które świeciły ostrym światłem. Patrzył na wszystko przed sobą ze złością.

„Dlaczego tu jesteś?” Usta Juliana zadrżały. Stał tam niezręcznie. Nie wiedział, co robić.

Julian zawsze trochę bał się Christiana. Teraz, gdy zrobił coś złego, poczuł się jeszcze bardziej zawstydzony. Christian spojrzał zimno na Juliana i Vivian. która miała na sobie tylko męską koszulę. Następnie spojrzał na mleko sojowe i bułki na parze, które były rozrzucone po całej podłodze.

W końcu zwrócił wzrok na kobietę, która leżała na podłodze w opłakanym stanie. Nie było potrzeby pytać, co się tu wydarzyło.

„Jayson, idź i pomóż jej wstać. A potem zabierz ją do szpitala”. Christian chłodno rozkazał mężczyźnie za nim. „Tak, proszę pana!” Mężczyzna o imieniu Jayson szybko podszedł do Sarah i wyciągnął rękę, żeby jej pomóc wstać. Jayson chciał zabrać Sarah, ale ona machnęła ręką i odrzuciła go.

Podpierając się rękami o stół, Sarah podniosła się z ziemi i spojrzała na Juliana przed sobą. Jej serce zostało złamane.

Miała okropny ból głowy. Krew wciąż ciekła, kapała z jej garnituru, ale czuła, że nigdy wcześniej nie była tak trzeźwo myśląca. Mężczyzna, którego głęboko kochała... Dla innej kobiety, bezlitośnie ją odepchnął! Co innego mogła powiedzieć?

„Mogę chodzić sama, dziękuję”. Sarah smutno odepchnęła rękę Jaysona. Nawet nie patrząc na Juliana. cicho wyszła z biura prezydenta.

Christian spojrzał na mężczyznę i półnagą kobietę jeszcze raz w milczeniu, zanim dał znak Jaysonowi. Jayson natychmiast odepchnął wózek inwalidzki Christiana i wyszedł razem z nim. W biurze pozostali tylko Julian i Vivian, którzy byli zagubieni.

Po wyjściu z biura prezydenta Sarah bezradnie niosła swoją torebkę i szła w kierunku windy. Jej oczy były puste, a umysł pusty.

Kiedy usłyszała, co Julian powiedział jej osobiście, jej świat duchowy całkowicie się zawalił!

'Skoro już wiesz, nie ma potrzeby, żebym ci więcej mówił! Osoba, którą kocham, to Vivian. Jeśli chcesz jakiegoś odszkodowania, po prostu mi powiedz.'

Jej dziewięć lat wytrwałości, w zamian za taki wynik dzisiaj! Hehe...

Czy to nie było zabawne?

Krew spływała po jej włosach i na jej ciemny garnitur. Najwyraźniej odczuwała wielki ból, ale w ogóle go nie czuła. Bez względu na to, jak bolesna była jej rana, nie mogła się równać nawet z jedną dziesięciotysięczną bólu w jej sercu.

Winda przed nią otworzyła się z dźwiękiem. Sarah weszła otępiała. Jej ciało bezsilnie oparło się o ścianę windy i spojrzało przed siebie z rozpaczą.

Jayson wepchnął wózek inwalidzki Christiana do windy, a drzwi windy powoli się zamknęły.

Twarz Christiana była zimna jak zimna noc. Przez dwie sekundy patrzył na Sarah w milczeniu, a potem odwrócił wzrok. Jego przenikliwe oczy lekko się poruszały. Winda bardzo szybko dotarła na pierwsze piętro.

Drzwi windy powoli się otworzyły. Sarah spojrzała na drzwi windy bez wyrazu i wyszła z rozpaczą.

Jayson wypchnął wózek inwalidzki Christiana z windy i poszedł w kierunku samochodu terenowego przy wejściu do holu.

Sarah podeszła do wejścia do holu. Kiedy chciała przejść przez Range Rovera i odjechać, zatrzymał ją Jayson. „Pani, jest pani ranna. Najpierw zabierzemy panią do szpitala”.

Sarah spojrzała na Jaysona i chciała wycisnąć uśmiech, ale ostatecznie jej uśmiech był jeszcze brzydszy niż płacz. „Dziękuję! Nic mi nie jest! Nie umrę!”

Podniosła stopę i chciała odejść , ale poczuła, jak silna ręka chwyta ją za ramię. Sarah odwróciła głowę i zobaczyła, że to Christian.

„Nic mi nie jest...” Chociaż nie znała tego mężczyzny, widziała go raz lub dwa razy w rodzinie Cooperów. Wiedziała, że był starszym bratem Juliana. Christian Cooper.

„Wsiadaj do samochodu” – rozkazał jej Christian z zimną twarzą.

تم النسخ بنجاح!