Rozdział 184
Sarah spojrzała na jego zbolałą minę i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu. „Och, racja, jesteś ze mną tylko przez kilka miesięcy i stajesz się taki niecierpliwy. Jak więc przetrwałeś w przeszłości?”
„ Kaszel, kaszel, żono, czy możemy zmienić temat?” Christian kaszlnął dwa razy i chciał zmienić temat.
„ Nie!” Sarah spojrzała na niego jak rozpieszczone dziecko. Kiedy zobaczyła sprzeczny wyraz twarzy dowódcy wojskowego Coopera, jej ciekawość natychmiast się obudziła. Spojrzała na niego i zagroziła: „Jeśli tego nie powiesz, cofnę to”.