Rozdział 158
„ Powiedz, żono. Słucham. O czym chcesz ze mną porozmawiać? Chcesz urodzić mi syna?” Od kiedy nogi pułkownika Coopera stały się lepsze, jego słowa stały się o wiele bardziej zabawne niż wcześniej.
Sarah usłyszała jego słowa i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu. „Aż tak bardzo chcesz syna?”
„ Tak, naprawdę istnieje taki trend! Jeśli urodzisz syna swojemu mężowi, twój mąż będzie cię traktował jak bóstwo w przyszłości!”