Rozdział 7
Ona
„ To dziecko jest moje” – mówię mu zaborczo. „Nie możesz po prostu powiedzieć mi, że jesteś magiczny i oczekiwać, że uznam to za dowód, że jesteś ojcem”.
„ Moje zmysły nie kłamią, mały człowieku” – oświadcza Sinclair, nie pozostawiając miejsca na dyskusję. „Moi śledczy też nie. Nie jesteś w stanie opiekować się tym dzieckiem. Twoje dochody są zbyt niskie, aby spłacić długi na czas, a żadna kobieta, która twierdzi, że jest odpowiedzialna, nigdy nie zaszłaby w ciążę w takiej sytuacji”.