Rozdział 636
„Tak” – mówi Roger. „Jesteś gotowy, żeby wejść? Potrzebujesz minuty?”
Rozciągam się na siedzeniu, zamykam oczy i dokonuję mentalnego przeglądu samego siebie. Ciało? Sztywne, ale w porządku. Umysł?
Całkowicie wstrząśnięty. Serce?
„Tak” – mówi Roger. „Jesteś gotowy, żeby wejść? Potrzebujesz minuty?”
Rozciągam się na siedzeniu, zamykam oczy i dokonuję mentalnego przeglądu samego siebie. Ciało? Sztywne, ale w porządku. Umysł?
Całkowicie wstrząśnięty. Serce?