Rozdział 630
„No i co” – mówi, klękając przede mną, co absurdalnie sprawia, że jego głowa jest na poziomie moich oczu. „Ufasz mi, prawda?” – pyta, a ja, pociągając nosem, energicznie kiwam głową.
„I wiesz, że nigdy nie pozwoliłbym nikomu skrzywdzić ani zabrać Rafe'a, prawda?
Ponownie kiwam głową.