Rozdział 585
Ona
Gdy zamykają drzwi, patrzę na Sinclaira i się uśmiecham. Nie mam słów, ale wyraz jego twarzy pozwala mi wiedzieć, że czuje dokładnie to samo. Ciepło, szczęście i trochę panika, że teraz musimy zająć się tą małą osobą, ale radość.
Jestem absolutnie podekscytowana, że mogę tu być, z nim.