Rozdział 568
„Wielki brutalny Alfa” – dąsa się, szturchając mnie w pierś i wiercąc się niepocieszona w kocach. „Nie pozwalając mi się bawić”.
Nie mogę się powstrzymać. Spoglądam w dół na moją cudowną partnerkę, wydymającą na mnie pełne usta, jej pełne piersi unoszą się, jej różowo-złote włosy rozsypują się wokół niej... Od razu mam erekcję.
„Możesz się dobrze bawić” – rzucam gniewnie, pochylając się, aż moja twarz jest bliżej jej twarzy, przeciągając nosem po skórze jej policzka i biorąc głęboki oddech jej niesamowitego zapachu. „Po prostu nie możesz odtwarzać Grand Theft Auto w naszym domu”.