Rozdział 555
„Och” – mówię, opadając na poduszki, a moje oczy robią się szerokie. „Czekaj, więc już nie widujesz się z Rogerem?”
„Nigdy nie widziałam Rogera, Ella” – kłamie, brzmiąc na pośpieszną i zawstydzoną. Potem słyszę, jak ktoś ją woła, gdziekolwiek jest. „Muszę iść – później cię poinformuję. Pa, kocham cię! Pa!”
Wpatruję się w ekran telefonu, który trzymam w dłoni, gdy robi się czarny. Cora nie była już zauroczona Rogerem? I spotykała się z moim lekarzem?