Rozdział 356
#Rozdział 356 – Długie dni
Ona
Cora nie żartowała, gdy mówiła, że jest wiele do zrobienia dla rannych. Szczerze mówiąc, niedoceniłem jej – albo jest o wiele szybszą i lepszą pracownicą dla mnie, bo kładę się do łóżka pod koniec każdego dnia całkowicie wyczerpany, zasypiając zanim Sinclair zdąży mi powiedzieć dobranoc.