Rozdział 299
Rozdział 299 – Obowiązki rodzica chrzestnego
„ Witamy” – mówi kapłanka, wychodząc ze świątyni i obdarzając nas szerokim uśmiechem. Chętnie odwzajemniam jej uśmiech, wchodząc po schodach, niosąc fotelik samochodowy i przedstawiając naszą grupę. Ona oczywiście wie, kim jesteśmy – nikt nie mógłby już pomylić Sinclaira z nikim innym, nie z jego twarzą w mediach każdego dnia i jego koronacją tuż-tuż.
Ale kiedy kiwa głową na powitanie do nas wszystkich i prowadzi nas do samej świątyni, zastanawiam się, czy ona wie... że prowadzi świątynię poświęconą mojej mamie. To znaczy, nie jest to dokładnie wiedza publiczna, ale zastanawiam się, jak bardzo podejrzewa.