Rozdział 279
Rozdział 279 – Kłopoty
Ona
„ Zajęło ci to wystarczająco dużo czasu” – wołam, gdy w końcu się pojawia. Siedzę na tej kopii naszego łóżka w rozgwieżdżonym lesie. Mam wrażenie, że minęły dla mnie godziny, ale nie ma sposobu, aby to stwierdzić. Czas płynie tu inaczej. Prawdopodobnie były to tylko minuty, a moje pragnienie go tak bardzo sprawiło, że wydawało się to... dłuższe.