Rozdział 222
Rozdział 222 – Rozpoczyna się szczyt
Ona
Ciepłe dłonie przesuwają się po mojej nagiej skórze, gdy się budzę, śledząc krzywiznę mojego brzucha, obrysowując kształt moich piersi. Sinclair przygląda się powoli i spokojnie, nie chcąc mnie podniecić, lecz jedynie eksplorować. Moje plecy przylegają do jego klatki piersiowej, a jego szerokie ramiona oferują nieskończone wsparcie dla mojego bolącego kręgosłupa.