Rozdział 181
Rachel chciała rozsypać proszek, który dała jej Nancy, na przyciski klawiatury. Za pomocą mini-latarki, którą wszędzie ze sobą nosiła, Rachel upewniła się, że każda cyfra na klawiaturze została pokryta proszkiem, zanim zamknęła szafę i opuściła pokój.
Wieczorem zaczął padać deszcz, a niebo było już ciemne, gdy Justin wrócił do domu. Wchodząc do domu, zobaczył postać siedzącą w holu. „Co tu robisz?”
Rachel podniosła wzrok znad czytanego magazynu i odpowiedziała rzeczowo: „Zapomniałaś, że wcześniej odesłałam Charlotte?”