Rozdział 346
Twarz Lucasa złagodniała, gdy zobaczył, że oczy Anyi robią się czerwone. Wyciągnął rękę, by otrzeć łzy, które miały popłynąć z kącików jej oczu i powiedział: „No, no. Nie płacz, Anya. Ja tylko pytałem…”
Anya smutno pociągnęła nosem. „Ale twój ton mówi co innego. Brzmiałaś tak podle…”
Lucas westchnął z rezygnacją. Następnie cierpliwie jej wyjaśnił: „Anya, ten telefon nigdy nie opuścił szuflady w moim gabinecie, ale teraz w sieci pojawiła się zmontowana wersja filmu, aby zniesławić Corinne, co wywołało publiczne oburzenie.