Rozdział 329
„ Biedna Xena. To wszystko twoja wina!”
„ Dostaniesz swoją karmę, zła kobieto!”
Corinne otrząsnęła się z szoku i wzięła głęboki oddech. Cierpliwie wyjęła chusteczkę i wytarła cieknącą z twarzy colę. Następnie spojrzała na grupę ludzi, którzy nie mieli pojęcia, jak daleko od prawdy byli. Powtarzała sobie, żeby się uspokoić i nie walczyć. Właśnie wyszła z komisariatu i nie chciała tam wrócić z powodu bójki.