Rozdział 201
Sunny wpatrywał się w kolczyk w uchu, a jego gniew natychmiast zniknął. Bezradnie spojrzał na Rosie. „Rosie, myślę, że upuściłaś kolczyk w bagażniku. Następnym razem musisz być ostrożniejsza”.
Rosie spojrzała na kolczyk w uchu na dłoni lekarza i pokręciła głową nieśmiało. „Nie, to nie mój kolczyk. Nigdy nie noszę takiego kolczyka w uchu…”
„ Mówisz, że ten kolczyk nie jest twój?” Nagle Sunny stała się czujna. „Czy ktoś włożył go do twojego buta? Czy ktoś tutaj próbuje cię skrzywdzić?”