Rozdział 177
Jeremy wyglądał, jakby właśnie skończył prysznic i przebrał się w biały szlafrok. Z wilgotnymi włosami wyglądał na zrelaksowanego i swobodnego, ale jego wyraz twarzy pokazywał dokładnie odwrotne rzeczy – był ponury i ponury, zupełnie jak diabeł.
„ Eee… Kiedy pan wyszedł, panie?”
Jeremy był spokojniejszy po wzięciu zimnego prysznica. Kiedy jednak wyszedł z łazienki, zobaczył Corinne rozmawiającą przez telefon przy oknie.