Rozdział 368 Konfrontacja
Punkt widzenia Sylwii:
Alina wyszła z oddziału Warrena elegancko. Miała na sobie piękny kapelusz, a jedwabny szal delikatnie owinął jej szyję. Na jej drogich ubraniach nie było ani jednej zmarszczki. Wyglądała jak lalka, która właśnie wyjęła ją z pudełka.
Gdy szła w moim kierunku, poczułem zapach jej słodkich perfum.