Rozdział 328 Idealne rozwiązanie
Punkt widzenia Sylwii:
Rufus delikatnie wsunął mi włosy za ucho i westchnął. „Wstań najpierw. Potrzebuję chwili, żeby się uspokoić”.
Skinęłam głową, ale po raz ostatni bezczelnie ugryzłam go w usta, zanim w końcu się odsunęłam. Posłusznie zeszłam z Rufusa, ale moje oczy powędrowały do jego dolnej części ciała.