rozdział-589
Odwracam się, by spojrzeć na niego z grymasem. „Nie wiem, czy to dlatego, że jesteś niewyspany, czy co, ale czy naprawdę rezygnujesz z nich? Klaus jest dobrym przyjacielem! A co z innymi? Brax zrobił dla nas tak wiele. Marszczy brwi i wzdycha.
„Nie widzisz dla nich sposobu, żeby się z tego wydostać, prawda?”
Dane kładzie palec pod moją brodą, podnosząc moją twarz do swojej. „Z tego, co mi powiedziano, nie”. Wzdycha. „Nie widzę, co dzieje się w White Cliffs. Wiem tylko to, co mi powiedziano. Klaus mówi mi, że sprawy nie wyglądają dobrze”.