rozdział-437
Klaus
„To nie ma sensu. Jak to możliwe, że to nie on?” – domaga się Neah. „Widziałam, jak cię dźgnął. Widziałam, jak go zabiłeś. Dźgnąłeś go w oko!” „To jest...”
„Mówisz, że to była jedna z jego umiejętności?” – pyta Ryken
Klaus
„To nie ma sensu. Jak to możliwe, że to nie on?” – domaga się Neah. „Widziałam, jak cię dźgnął. Widziałam, jak go zabiłeś. Dźgnąłeś go w oko!” „To jest...”
„Mówisz, że to była jedna z jego umiejętności?” – pyta Ryken