rozdział-373
Dane daje im przewagę, ale wszyscy wiedzieliśmy, że nie wyjdą z tego żywi.
Gdy Dane opuszcza rękę, Wilki szarżują z prędkością znacznie większą, niż mogę sobie wyobrazić. Prawie jakby były podniecone polowaniem. Dane również się zmienia, poświęcając czas na wejście do lasu, jakby cieszył się każdą sekundą. Te wilki będą cierpieć. Zakładam, że na to zasłużyły. I mała część mnie chciała, żeby to się stało.
„Mallory?” – Damien woła, przerywając moje myśli