rozdział-310
Neah
„AUĆ!” Ląduję na plecach trochę twardo i po prostu leżę, oszołomiona bólem. Moja energia była prawie nieistniejąca i skończyłam ćwiczyć na ten dzień. Jest tylko tyle razy, kiedy mogę poradzić sobie ze złamaniem kości w jedno popołudnie. „Lepiej”. Nyx mruczy „Prawie ci się udało”.
Ćwiczyłem w tajemnicy przez tygodnie. Przemiana w Lycana bez pomocy Nyx i nie było to łatwe. Chciałem oddać uznanie wszystkim tym, którzy potrafili się przemienić bez pomocy.