rozdział-298
Neah
Damien puka do drzwi i uśmiecha się do mnie ciasno. Wiedziałam, że podąża za mną tylko dlatego, że się martwił, ale poczułam się trochę nieswojo.
Matka Erica, Athena, otwiera drzwi z Loganem w ramionach. „Neah, idealnie, chodź ze mną”. Chwyta mnie za nadgarstek i ciągnie do miejsca, gdzie ojciec Erica, Sebastian, zachęca Evrina do chodzenia.