Rozdział 28
Neah
Miałam coś w rodzaju retrospekcji. Wspomnienie nie było zbyt wyraźne, ale słyszałam głos Luny Cassandry.
Dzisiaj jest tak gorąco, prawda Neah?" Jej głos brzmiał radośnie, gdy pomagała mi robić lemoniadę. Pozwoliła mi stanąć na krześle przy kuchennym blacie, abym jej pomógł. Drugi dzbanek stał na blacie, a na dnie leżało kilka liści.