rozdział-174
Zagryza dolną wargę, mrużąc oczy. „Mogłeś go z łatwością zabić. Ale tego nie zrobiłeś, celowo ominąłeś nawet jego serce, gdy skrzywdził Raven”. „I to był emocjonalny błąd”.
„Bo jakaś część ciebie miała nadzieję, że twój stary brat nadal tam jest?”
Nie odpowiadam, bo nie muszę. Nie mam już nic więcej do powiedzenia w tej sprawie. Postanawiam zmienić temat. „Dlaczego nie chcesz, żebym nazywał cię Alfą?” „To nie tylko ty, nie lubię, jak ktoś tak do mnie mówi”.