rozdział-160
Kruk
Kule były koszmarem, ale nie z mojego punktu widzenia.
Damien i Dane szli po obu moich stronach, jakbym miała zaraz upaść. Przy każdym potknięciu słyszałam, jak łapią oddech i spodziewałam się, że ktoś powie, że byłoby łatwiej, gdyby mnie ponieśli. To samo zrobił Dane Neah, kiedy po raz pierwszy