rozdział-124
Wilki nie ruszyły się ani o cal, ale Lycanie podkradają się bliżej. Przygotowani do walki.
„Będę gotowa, kiedy ty będziesz” – mruczy Nyx.
Biorę głęboki oddech, gdy Lycanie zbliżają się odrobinę. Jeśli to nie zadziała, jesteśmy w dupie.