rozdział-108
„A jeśli zaatakują w ciągu najbliższych kilku godzin?” Moje oczy przesunęły się w stronę zegara na ścianie
Podąża wzrokiem za moim spojrzeniem na zegar. „Byliby głupi, gdyby zaatakowali teraz, wiedząc, że zrobiłeś dokładnie to, co powiedziałem. Jeśli cokolwiek wiedzą, nie zaatakują, gdy istnieje szansa, że wszyscy są w pełni wypoczęci”.
„Najpierw muszę z nią porozmawiać” – mruczę. Neah nie jest największą kłamczuchą. Jeśli ja bym to przejrzał, to coś mi mówi, że Trey albo Cassandra też to zrobią.