Rozdział 545 Nadciągające niebezpieczeństwo
„Co masz na myśli mówiąc 'normalny'?” powtórzył Gerard, patrząc na Daniela.
„Żadnych obrazów na ścianie, żadnej broni w szafie, niczego. To po prostu normalna sypialnia. Nie uważasz, że to dziwne? Dlaczego ten pokój był zamknięty i dlaczego ona rzadko wychodziła ze swojego pokoju? A co jeśli coś tam było ukryte?” Daniel odpowiedział z podejrzliwym wyrazem twarzy.
„Ale nic nie znalazłeś, kiedy tam byłeś, prawda?” zapytała z kolei Michelle, patrząc na Daniela.