Rozdział 67 Jeśli ta kobieta umiera
„Hej, dlaczego, kiedy się z kimś zwiążesz, zawsze kończy się to katastrofą?” Kelvin spojrzał na zakrwawioną klatkę piersiową Williama, po czym znacząco spojrzał na Elizę.
Eliza stała obok ze spuszczonymi oczami, z twarzą pozbawioną wyrazu. Wiedziała, że „ktoś”, o kim wspomniał Kelvin, to ona. Ale nie obchodziło jej to, ponieważ Kelvin jej nie lubił.
William był przygnębiony i wszedł prosto do domu bez słowa. Eliza poszła za nim w milczeniu.