Rozdział 910
Nadal ją ignorował i szedł w dół wzgórza, krok po kroku. Angela, która była na jego plecach, patrzyła na niego z pewną urazą. „Czy tak trudno odpowiedzieć na to pytanie?”
„ Nie ma potrzeby odpowiadać na tak bezsensowne pytanie” – odpowiedział słabo.
„ Dla ciebie to może nic nie znaczyć, ale dla mnie tak” – wyrzuciła z siebie.