Rozdział 1352
„ Gdzie?” Queenie zaczęła przewidywać czas kolacji. „Do restauracji, którą moja rodzina posiada przy plaży. Mogę zabrać cię na przejażdżkę, żebyś się odprężyła. Postanowił znaleźć sposób, żeby ją uszczęśliwić.
„ Jasne!” Skinęła głową. W tym momencie zadzwonił telefon Nigela. Spojrzał, uśmiechnął się i powiedział Queenie: „Muszę odebrać ten telefon”. Po tym wziął telefon i wszedł do swojego pokoju. „Hej! Mój mały siostrzeniec”.
„ Wujku Nigelu, nie mam dziś popołudniu żadnych prac domowych i chciałbym przyjść do ciebie i pograć z tobą w gry”. Z drugiej strony rozległ się radosny okrzyk podekscytowanego dziecka.