Rozdział 63 Wejdź na sukienkę
Amara natychmiast się rozgniewała. Gdy miała zamiar wystąpić i się kłócić, zatrzymał ją jej ojciec, Jonathan.
„ Dziadku, czy dałeś Elenie wszystkie te rzeczy tak po prostu? Nie, nie chcę. Jest tyle dobrych rzeczy. Nie mogę pozwolić tej małej dziwce ujść z tym na sucho.”
Oczy Amary były czerwone z zazdrości. Te antyki były wtedy warte setki milionów. Teraz, czyż nie miało to być kilkadziesiąt razy droższe?