Rozdział 47 Daj intrygującej dziewczynie lekcję
Ryan z kolei czerpał z tego przyjemność. „Właśnie dlatego, że jesteś moim starszym bratem, tak do ciebie mówię. Gdyby to była zwykła osoba, myślisz, że powiedziałbym mu tyle?”
Elena, która stała z boku, nie miała zamiaru przerywać. To była sprawa między braćmi i nie była w pozycji, aby ingerować.
Roman powstrzymał gniew. „Skoro nie ma nic innego, pójdę pierwszy. Ryan, firma chce porozmawiać o dużym projekcie w tym okresie. Mam nadzieję, że uda ci się dobrze zrealizować ten plan”.