Rozdział 75
„O mój Boże, kim jest ta piękna kobieta? Do kogo ona przyszła?” Jedna ze studentek z grupy przyjaciółek wyszeptała. „Wiem, prawda? Jest taka oszałamiająca. Spójrz na jej opanowanie”. Inna wyszeptała na znak wsparcia. „Chciałabym mieć taką starszą siostrę jak ona, która na mnie czeka”. Dziewczyny plotkowały, przechodząc obok Evy w stronę swojego samochodu.
Eva uśmiechnęła się z zadowoleniem na komentarze, które usłyszała od dziewczynek. Są jeszcze dziećmi, więc prawdopodobnie w ogóle jej nie rozpoznają.
Ponownie zerkając na zegarek, zdała sobie sprawę, że czekała dodatkowe pięć minut, a jej obecność przyciągała zbyt wiele uwagi, co zaczynało ją irytować. „Jak długo ten gówniarz planuje tam pozostać ukryty, zanim wyjdzie?” Eva mruknęła cicho do siebie, patrząc na bramę szkoły,