Rozdział 97 Nie chciała go teraz widzieć
Ayla była całkowicie pochłonięta dokończeniem szkicu projektu. Gdy już skończył, chętnie pokazała go Lindzie, dyrektorowi działu projektowego firmy. „Dyrektorze Linda, właśnie ukończyłam projekt. Bardzo chciałbym, aby rzucił pan okiem” – poinformowała ją, wręczając wersję roboczą.
Linda niechętnie przyjęła projekt, ale nie zadała sobie trudu przejrzenia rysunków. „Na razie odłożę to na bok. Szefowa powiedziała, że dzisiaj sama po to przyjdzie” – powiedziała lekceważąco, a jej ton sugerował całkowitą niechęć do pracownika. Linda pomyślała groźnie: „Jesteś żałosnym studentem, który nie ma jeszcze nic do udowodnienia”. Ayla została zatrudniona za konkurencyjną pensję tylko dzięki swojemu szefowi. Najbardziej irytowało Lindę to, jak ta dziewczyna szybko wspięła się po drabinie. W ciągu kilku miesięcy jej projekty mogły już konkurować w pokazach mody na najwyższym poziomie, a Linda skrupulatnie pracowała nad nimi przez ponad pół dekady.
„W porządku, rozumiem. W takim razie wrócę do swojego miejsca pracy. Daj mi znać, jeśli jest coś, co powinienem poprawić, a chętnie to poprawię” – odpowiedziała uprzejmie Ayla. Nie miała pojęcia, skąd wzięła się wrogość Lindy. Ayla nigdy nie miała zamiaru grozić jej w jakikolwiek sposób. Wykonywała tylko swoją pracę jako projektantka i niezależnie od tego, co się stanie, Linda zawsze pozostanie reżyserką.