Rozdział 950 Rosnąca nienawiść
„To nieprawda, jeśli powiedziałam, że się nie boję”. Alexandra wyciągnęła rękę i dotknęła twarzy Alcotta. „Byłam wtedy taka młoda”.
Być może było to spowodowane jej wrodzoną życzliwością, ale widząc Alcotta w tak opłakanym stanie, Aleksandra bez wahania pobiegła go sprawdzić.
Bez względu na przyczynę, Alcott do dziś uważa to za niezwykłe.