Rozdział 876 Nigdy się o mnie nie troszczyłeś
Alcott spojrzał na Alexandrę, gdy odchodziła. Nadal czuł, że była dla niego wszystkim.
Wyrwał go z zamyślenia telefon komórkowy. Zobaczył identyfikator dzwoniącego i natychmiast odebrał połączenie. „Hej Brandon, co słychać? Jakiś problem?”
„Alcott, wszystko w porządku. Jesteś w Antawood od kilku dni. Jak się masz?” Brandon zadzwonił, żeby sprawdzić, co u niego, bo wiedział, że Alcott poszedł do szpitala w dniu, w którym przybył do Antawood.