Rozdział 727 Moja żona jest zazdrosna
Kiedy Ayla wzięła Gerarda w ramiona, natychmiast przestał płakać. „Mamo” – zawołał chłopiec, patrząc na Aylę uważnie swoimi dużymi oczami.
Ayla dała synowi delikatnego całusa w policzek. „Dobrze, kochanie. Od teraz będę spędzać z tobą więcej czasu, okej?” powiedziała słodkim głosem.
Gerard przechylił głowę i wydawał się myśleć przez długi czas. Następnie uśmiechnął się i skinął głową. „Okej”.