Rozdział 610 Stawmy czoła razem
Po odebraniu córki Ayla i Brian wrócili do mieszkania. Trzymała córkę na rękach na tylnym siedzeniu, podczas gdy Brian prowadził.
„Mamo, tatuś zostaje w domu każdego dnia. Dziwne, że nie chodzi do pracy” – zauważyła Aleksandra od niechcenia, przeglądając książki, które właśnie kupiła w księgarni.
Ayla parsknęła śmiechem i zwróciła się do mężczyzny siedzącego za kierownicą. „Słyszałeś to, Brian? Nie jestem jedyną osobą, która tak czuje”.