Rozdział 589 Martwiła się o niego
Gdy Brian wszedł do mieszkania, usłyszał śmiech dochodzący z pokoju. Gdy tylko Alexandra go zobaczyła, pobiegła do niego. „Tato!”
„Wydajesz się być dziś całkiem szczęśliwa. Dlaczego?” Brian podniósł córkę.
„Tato, w przyszłym miesiącu wezmę udział w konkursie śpiewu. Pójdziesz ze mną?” Alexandra objęła Briana za szyję, czekając, aż odpowie.