Rozdział 442 Powiedziała, że będzie szczęśliwa
Stuart w końcu uwolnił Molly i poradził: „Spokojnie wypoczywaj dziś wieczorem. Możesz wrócić do firmy jutro, jak załatwisz swoje sprawy osobiste. Nie ma potrzeby się spieszyć”.
Molly skinęła głową i odpowiedziała: „No dobrze. Jedź ostrożnie”.
Chciała tam stać i patrzeć, jak Stuart odjeżdża, ale on nalegał, żeby poczekał, aż pójdzie do swojego mieszkania. Po długim czasie nie miała innego wyjścia, jak tylko najpierw pójść do swojego mieszkania.