Rozdział 384 Pomóż mi
Chwilę później, patrząc na kobietę leżącą na zimnej podłodze, Lucas powiedział: „Nie zmieniłaś się ani trochę. Nadal jesteś tą samą suką, którą zawsze cię znałem”.
Arlene dotknęła dolnej części brzucha. Czuła ból w całym ciele, a pod nią była kałuża krwi.
„Lucas, ty draniu! Jeśli coś stanie się mojemu dziecku, zapłacisz za to. Mogę cię zapewnić!” Z trudem wstała i założyła szlafrok.