Rozdział 262 Nie miał wyboru
„Wujku Haydenie, czy nie możemy tego zbadać? Naprawdę nie mamy żadnych wskazówek?” Lucas zauważył zakłopotanie Haydena. Wyglądało to tak, jakby coś przed nim ukrywał.
„Lucas, teraz masz szczęśliwe i spokojne życie. Jeśli chcesz wrócić do szkoły i zostać wicedyrektorem, to mogę to załatwić, ale nie mogę ci pomóc w niczym innym”. Hayden był małym przedsiębiorcą w Antawood. Po prostu nie mógł sobie pozwolić na obrażanie pewnych osób w mieście. Nie był w stanie zrobić tego wcześniej i nie będzie mógł zrobić tego teraz. Słyszał o związku Lucasa z pewnym mężczyzną, co tylko sprawiło, że postanowił trzymać język za zębami. Co więcej, nie miał żadnych dowodów, tylko zgadywał.
Lucas nie mógł uzyskać od niego żadnej odpowiedzi. Wiedział, że tragedia, przez którą przeszła jego rodzina ponad dziesięć lat temu, wcale nie była prosta, ale teraz nie mógł nic zrobić.