Rozdział 255 Czy żałujesz swojej obietnicy złożonej mi?
Ayla cały czas machała rękami w powietrzu. Koszmar ją prześladował i była w nim zagubiona. Widziała kałużę krwi, co ścisnęło jej serce. Nie potrafiła stwierdzić, czy to krew Briana czy Lucasa widziała w swoim koszmarze.
„Lala, obudź się. To ja, Brian.” Brian mocno trzymał ją za rękę.
Ayla obudziła się, czując nagły ból. Kiedy otworzyła oczy, zobaczyła Briana siedzącego przed nią. Nie wiedziała, czy nadal śni, czy to prawda.